Z pewnością 2021 rok nie był zbyt łaskawy dla wielu branż w naszym kraju czy na świecie. Podczas gdy kasyna oferujące 50 spinów bez depozytu notowały wzrost zysków, gorzej miały się choćby kina czy producenci filmowi. Niemniej jednak na rynku pojawiło się trochę ciekawych produkcji, które zdecydowanie mogą uznać swoją obecność na ekranach za udaną. Oto filmy z 2021 roku, które zarobiły najwięcej na świecie.

Spider-Man: No Way Home

Największy zwycięzca 2021 roku, choć premierę miał dopiero pod koniec zeszłego roku. Spider-Man: No Way Home to kolejne już przygody Spider-Mana, gdzie postawiono na multiuniwersum. Film ten zarobił już na całym świecie ponad 1.5 mld dolarów, dzięki czemu nie tylko stał się najbardziej dochodową produkcją zeszłego roku, lecz również i podczas całej pandemii! Ponadto Spider-Man: No Way Home to jeden z najlepiej zarabiających filmów Marvela. Prezentuje nam losy Petera Parkera, którego tożsamość zostaje ujawniona. Ponieważ chłopak sobie z tym nie radzi, prosi o pomoc Doktora Strange’a. To z kolei powoduje zaburzenie czasoprzestrzeni, gdzie chłopak będzie musiał zmierzyć się ze złoczyńcami z poprzednich filmów o Człowieku-Pająku.

The Battle at Lake Changjin

The Battle at Lake Changjin to chińska superprodukcja, która zarobiła ponad 902 mln dolarów, z czego praktycznie wszystkie dochody pochodzą właśnie z Chin. Ten chiński film wojenny jest najdroższym filmem w historii tamtejszej kinematografii, z budżetem 200 milionów dolarów. Nakręcony został on między innymi w ramach 100. rocznicy powstania Komunistycznej Partii Chin. To typowe propagandowe dzieło, które prezentuje nam walkę pomiędzy chińskimi a amerykańskimi wojskami w 1950 roku, w czasie wojny w Korei.

Hi, Mom

Hi, Mom, a dokładniej Ni Hao, Li Huan Ying to kolejna chińska produkcja, która zarobiła krocie. Tym razem to ponad 822 mln dolarów. Jego historia skupia się wokół pewnej kobiety, która cofa się w czasie, aby zaprzyjaźnić się z własną matką. Jii Xiaoling, której matka zginęła w wypadku samochodowym w 2001 roku, cały czas czuje, że nie była wystarczająco dobrą córką. W związku z tym w magiczny sposób cofa się w czasie do 1981 roku, gdzie chce spotkać się ze swoją matką i pomóc jej zapewnić lepsze życie, zwłaszcza poprzez umówienie jej z innym mężczyzną.

No Time to Die

Przekładana kilkukrotnie premiera najnowszego Bonda wreszcie pojawiła się na ekranach i okazała się sporym sukcesem. Na całym świecie No Time to Die zarobiło ponad 774 mln dolarów, co sprawiło, że film ten stał się 4. najbardziej kasową produkcją minionego roku. Tym razem po kilku latach James Bond wraca z emerytury, gdzie będzie musiał zmierzyć się z pewnym złoczyńcą, z którym związana jest jego dawna miłość, Madeleine Swann. Najnowszy Bond to bardzo dobre pożegnanie Daniela Craiga w głównej roli, gdzie mamy do czynienia z ciekawym połączeniem klasycznego i współczesnego 007.

F9: The Fast Saga

Kolejna już odsłona przygód Dominica Toretto i przyjaciół zarobiła na świecie ponad 726 mln dolarów. Film ten z pewnością znalazł się w rankingach najgorszych i najgłupszych produkcji 2021 roku. Można być tu świadkiem wielu absurdalnych wręcz scen. Nie zmienia to jednak faktu, że publika nadal kupuje Szybkich i Wściekłych, co tylko pokazuje, że 10. część niedługo pojawi się na ekranach.

Na kolejnych miejscach w Box Office 2021 znalazły się takie produkcje jak: Detective Chinatown 3, Venom: Let There Be Carnage, Godzilla vs. Kong, Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings, Eternals, Dune, Black Widow.