Temat przyszłości Leo Messiego to sprawa, która budzi duże zainteresowanie wśród kibiców, szczególnie wśród sympatyków „Dumy Katalonii”. Prezydent FC Barcelony ujawnił przyszłość Argentyńczyka w rozmowie dla Sky Sports.

Joan Laporta mówił m.in. o Messim i Ronaldzie Koemanie. Ten sezon dla FC Barcelona był ciężki, ale ostatecznie „Blaugrana” zakończyła go z Pucharem Króla. W Katalonii myślą już o kampanii 2021/22, która ma być znacznie lepsza od tej minionej. Krążyły plotki, iż holenderski szkoleniowiec opuści FC Barcelonę tego lata, a sam klub szuka już nowego trenera. Prezydent „Dumy Katalonii” odniósł się do tej sprawy.

Warto sprawdzić: Mama Cristiano Ronaldo UJAWNIŁA W JAKIM KLUBIE ZAGRA CR7?! 'W przyszłym roku ZAGRA W…

„Zawsze mamy duży szacunek dla Ronalda Koemana. Nadal ma podpisaną umowę”.

Koeman nadal ma obowiązujący kontrakt. Prezydent FC Barcelony mówił, że „nie wierzy w okresy przejściowe”. Daje to do zrozumienia, że drzwi dla Holendra są ciągle otwarte. Joan Laporta mówił także o tym, co interesuje miliony kibiców na całym świecie, czyli o kwestii Leo Messiego.

„Nowy kontrakt (dla Messiego) jest na dobrej drodze, ale jeszcze nie został ukończony (…) Zarząd ciężko pracuje, aby przedstawić mu dobrą propozycję, ale taką, która mieści się w naszych możliwościach finansowych”.

„Mamy nadzieję, że gracz zaakceptuje nową umowę. Kocha Barcelonę i oczywiście wszyscy chcemy, aby kontynuował tu karierę, i mamy nadzieję, że tak będzie.

Zobacz również: Kibice są w szoku. Bayern ZNALAZŁ JUŻ NASTĘPCĘ Lewandowskiego! Bawarczycy NIE SZUKALI DALEKO

Argentyńczyk chciał odejść z Katalonii latem zeszłego roku. FC Barcelona nie pozwoliła jednak Messiemu opuścić klubu. W grudniu minionego roku 33-latek mówił, że decyzję ws. swojej przyszłości podejmie po zakończeniu sezonu. Jesteśmy już po kampanii 2020/21, a kontrakt Leo Messiego z FC Barceloną wygasa 30 czerwca tego roku.

Laporta mówiąc o nowej umowie dla gwiazdora „Dumy Katalonii” nie wspomniał o pensji, na jakim poziomie możemy tutaj rozmawiać. Klub ma ogromne długi, które sięgają 1,2 miliarda euro, a w samym sezonie 2020/21 odnotował 350 milionów euro straty. Prezydent „Blaugrany” powiedział, że FC Barcelona będzie w stanie zbilansować swojej finanse w ciągu dwóch najbliższych lat.

Przeczytaj też: Arkadiusz Milik szczerze o trenerze Marsylii! Kibice są ZSZOKOWANI słowami polskiego napastnika

fot. Screen YouTube/LaLiga Santander