Zawodnicy najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce rozegrali już ponad połowę spotkań przewidzianych na rok 2019. Związku z czym można powoli zastanawiać się, kto z wyróżniających się graczy PKO BP Ekstraklasy będzie najbardziej rozchwytywanym piłkarzem w zimowym okienku transferowym.
Z dotychczasowych spotkań jakie zostały rozegrane, bardzo trudno jest wybrać zawodnika, który miałby odejść z ekstraklasy ze statusem gwiazdy ligi. Na tę chwilę, żaden z zawodników nie urósł do miana bezkonkurencyjnego lidera swojego zespołu jak kiedyś Vadis Odjidja-Ofoe ze stołecznej Legii czy Carlitos za czasów gry w Wiśle Kraków. Ekstraklasa jest jednak na tyle nieprzewidywalna, że za chwilę jeden z piłkarzy wystrzeli z formą i takowym liderem się stanie. Wtedy na pewno taki zawodnik będzie mógł spodziewać się ofert z innych lig.
Nie zmienia to faktu, że ruch transferowy na pewno będzie wzmożony. Zagraniczne kluby chętnie będą zarzucały sieci na najbardziej wyróżniającą się młodzież z naszej rodzimej ligi.
Radosław Majecki z Legii Warszawa już jest na celowniku wielu europejskich klubów. Nic dziwnego, skoro ten mając 19 lat został numerem jeden w potencjalnie najlepszym klubie w Polsce. Pojawiły się doniesienia, że już jest obserwowany przez dwa mocne londyńskie kluby, interesują się nim skauci z Włoch czy Portugalii, a i w Hiszpanii na pewno o nim wiedzą. Wydaje się, że sam Majecki nie będzie chciał odejść już zimą, ponieważ zależy mu na regularnej grze. Nie mniej jednak dobra oferta może wszystko zmienić.
Trudne zadanie podczas okienka transferowego będzie miał Lech Poznań. Wszyscy wiedzą, że mają utalentowaną młodzież, która zaczyna mocno odznaczać swoją obecność w ekstraklasie. Dwóch z nich Kamil Jóźwiak i Robert Gumny na pewno będą kuszeni ofertami z zagranicznych klubów. Należy wspomnieć zresztą, że gdyby nie problemy zdrowotne Gumnego to już w ekstraklasie by go nie było. Transfery tych dwóch zawodników Kolejorza wydają się bardzo możliwe już zimą, ponieważ Lech nie gra w pucharach, a potencjalne pieniądze z transferów bardzo się przydadzą. Tacy zawodnicy jak Tomczyk, Marchwiński, Puchacz czy Moder również będą dostawali oferty, lecz w tym wypadku nie wydaję się, że Lech pozwoli sobie na tak szybką sprzedaż tych młodych zawodników.
Przemysław Płacheta ze Śląska Wrocław wyróżnia się na tle innych graczy zdolnościami motorycznymi co też może sprawić, że pojawi się zainteresowanie ze strony innych klubów. Adam Buksa z Pogoni jest na bieżąco obserwowany przez łowców talentów i jego transfer może być bardzo prawdopodobny. Patryk Klimala z Jagielloni Białystok również może znaleźć się w orbicie zainteresowań innych klubów.
Oczywiście, nie można również wykluczyć transferów bardziej doświadczonych zawodników jak Dominik Furman, który może chcieć udowodnić, że poprzedni wyjazd po prostu mu nie wyszedł, a on się nadaje do gry w innej – silniejszej lidze. Swoje umiejętności w innym miejscu, chętnie sprawdziłby Jarosław Niezgoda, lecz powracające jak bumerang problemy ze zdrowie, mogą mu na to nie pozwolić. Jeśli Liderujący w klasyfikacji strzelców Jesus Imaz Balleste podtrzyma swoją formę, nie będzie można wykluczyć, że sięgną po niego inne zespoły np. z drugiej ligi hiszpańskiej.
Do zimowego okienka jeszcze trochę czasu, a znając realia naszej najlepszej ligi wszystko może się zmienić. I jako gwiazda ligi odjedzie ktoś, kto przez nikogo nie był brane pod uwagę.