Kwestia legalności hazardu w Polsce od wielu lat nieustannie się zmienia, co mniej zorientowane osoby może z łatwością przyprawić o ból głowy. Najprostsza sytuacja miała miejsce do 1992 roku, jako że przez te wszystkie lata działalność hazardowa w Polsce była w pełni legalna – przynajmniej teoretycznie, bo nie istniały w tym kraju żadne legalne gry kasyno oferujące swoje usługi obywatelom polskim.
W 1992 pojawiła się po raz pierwszy ustawa regulująca działalność hazardową. Nie będziemy jej tutaj bliżej przytaczać, wystarczy bowiem stwierdzenie, że wszystkie podmioty planujące uruchomienie tego typu ofert musiały wystąpić do Ministerstwa Finansów o stosowne zezwolenie. Dopiero po uzyskaniu licencji mogły otwierać kasyna i punkty oferujące możliwość grania na pieniądze. Oczywiście nie było wtedy jeszcze mowy o hazardzie internetowym, ustawodawca regulował jedynie naziemne punkty i kasyna.
Następnie co kilka lat kolejne rządy wprowadzał nowe, mniejsze lub większe poprawki do przepisów regulujących działalność hazardową, jednak z reguły przechodziły one bez większego echa. Między innymi dlatego, że w tamtych latach Polacy nie byli szczególnie rozmiłowani w grach na pieniądze, jedyną formą popularnego hazardu był Totolotek (przemianowany później na Lotto) oraz bardzo niszowa rozrywka, jaką były zakłady sportowe prowadzone przez firmy takie jak STS lub Fortuna.
Spore Zmiany od 2010 Roku
W 2010 roku sytuacja się nieco zmieniła. W tym roku weszła w życie niezwykle restrykcyjna i mocno kontrowersyjna ustawa zakazująca praktycznie rzecz biorąc wszelkich form hazardu w tym kraju. Po zaskarżeniu jej przez wiele firm i instytucji, a także nawet Trybunał Europejski prawo zostało nieco złagodzone. W 2015 roku Sejm uchwalił nową wersję ustawy regulującej działalność hazardową.
Zmiany obejmowały między innymi możliwość prowadzenia loterii przez podmioty zagraniczne oraz rodzime (na podstawie uzyskanej wcześniej licencji), czy też oferowanie gier hazardowych.
Jednak ta konkretna ustawa miała także sporo słabych punktów. Po pierwsze, zupełnie pominięto kwestię usług bukmacherskich (toteż w teorii stały się one nielegalne), po drugie zapisy dotyczące hazardu przez Internet także pozostawiały sporo miejsca na różnego rodzaju interpretacje.
Kolejne Zmiany od 2017 Roku
Oczywiście taki stan rzeczy wymusił kolejne zmiany, niestety efekt okazał się być najgorszy ze wszystkich. W 2017 roku w życie weszła kolejna ustawa hazardowa. Jej zapisy są na tyle nieprzejrzyste i pozostawiające mnóstwo pola wyobraźni, że sami operatorzy usług o charakterze hazardowym uznali ją za zupełnie niezrozumiałą.
W pewnym uproszczeniu można stwierdzić, że od 1 kwietnia 2017 roku każdy operator lub podmiot, który chce prowadzić na terenie tego kraju działalność hazardową, musi uzyskać specjalne zezwolenie, czyli licencję.
Przy czym licencję tę wydaje Minister Finansów po uprzednim zaakceptowaniu (lub odrzuceniu) wniosku. A sama licencja może dotyczyć wyłącznie zakładów sportowych. Wszelkiego rodzaju gry kasynowe mogą być prowadzone wyłącznie pod ścisłym nadzorem ze strony rządu, czyli de facto poprzez krajowy monopol.
Dziury w Obecnej Ustawie
W teorii więc operatorzy usług hazardowych w tym momencie zaczęli być podmiotami łamiącymi nowe ustawodawstwo. Ale pojawił się nowy, całkiem interesujący problem.
Podobnie, jak w poprzednich wypadach, nowa ustawa nie odnosiła się w żaden sposób do kwestii działalności online. Powstało więc mnóstwo sytuacji, których nie da się wyjaśnić w sposób jednoznaczny. Na przykład:
- Czy korzystanie przez obywatela Polski poza granicami tego kraju z kasyna internetowego z siedzibą na Malcie stanowi naruszenie polskiego prawa?
- Czy korzystanie przez obywatela Polski w granicach kraju z kasyna online poza Europą jest zgodne z prawem?
- Czy obywatel obcego kraju może w Polsce łączyć się z zagranicznym kasynem?
Żaden z powyższych przypadków nie znajduje rozwiązania na bazie obecnego ustawodawstwa. A to oznacza, że w teorii można bez żadnych przeszkód korzystać z zagranicznych kasyn online. Trzeba jednak w tym celu obejść kilka sztucznych ograniczeń. Należą na przykład do nich blokady przelewów na rachunki zagranicznych kasyn online nakładane przez polskie banki.
Ponadto niektórzy dostawcy internetu (ze szczególnym naciskiem na operatorów telefonii komórkowej) blokują dostęp do domen zagranicznych kasyn online. Trzeba więc korzystać z usług typu VPN oraz zagranicznych kont bankowych, aby móc bez problemów korzystać z ulubionych kasyn online.
Na szczęście jednak samo uprawianie hazardu w zagranicznych serwisach nie jest niezgodne z prawem – przynajmniej według wykładni Sądu Okręgowego w Gliwicach.